Takiego sobie świra zrobiłam w odcieniach zieleni. Jak zwykle lniany sznurek, poza tym szkło, plastik, fimo, masa perłowa, drewno, karneol, howlit... no chyba wszystko ;-)
Zmalowałam dziś coś jeszcze, ale na razie to tajemnica ;-)
śliczne , fajne rzeczy robisz. ja dopiero zaczynam ale chętnie posłucham jakiś rad na razie na moim blogu jest mało ale z czasem będzie więcej. :D zapraszam na http://myhandmadehobby.blog.onet.pl
I cudo zrobiłas...zielone uwielbiam (powtarzam się. Super jest.
OdpowiedzUsuńp.s. Ale cudna muzyka irlandzka tu u Ciebie gra.
Piękne to jest! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;d
śliczne , fajne rzeczy robisz. ja dopiero zaczynam ale chętnie posłucham jakiś rad na razie na moim blogu jest mało ale z czasem będzie więcej. :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://myhandmadehobby.blog.onet.pl