it's probably me

it's probably me

cytat miesiąca

Tyś nie samotny, za rogu załomem
Czeka na cię człowiek, także nie sam - z łomem.

/St. Jerzy Lec/

Odwiedzają mnie

30.10.11

Zamotana

Kiedy oglądałam zamotki z filcu, nie przypadły mi zbytnio do gustu. Wiem, że są ostatnio bardzo modne, ale do mnie filc w ogóle raczej nie przemawia. Więc kiedy padła propozycja, żeby może wydziergać coś takiego szydełkiem, podeszłam do niej dość sceptycznie. Ale co tam, zawsze warto spróbować czegoś nowego. Użyłam jesiennych kolorów, dodałam dwa kwiatki i stwierdziłam, że nie jest aż tak źle. Może nawet pojawią się następne?

Całość wygląda tak:























Zbliżenia kwiatków:



I wykończenie:



29.10.11

Kamelot

Kamelot to zespół muzyczny z Tampy na Florydzie (USA) grający power metal. Został założony przez Thomasa Youngblooda i Richarda Warnera w 1991 roku.
Zespół Kamelot został założony w 1991 roku w mieście Tampa na Florydzie przez Thomasa Youngblooda i Richarda Warnera. W 1994 roku grupa podpisała umowę z wytwórnią Noise Records. Ich pierwszy album Eternity został wydany w 1995 roku. Kolejny album, Dominion, wyszedł w roku 1997. W tym samym roku, perkusista i założyciel zespołu, Richard Warner, oraz wokalista Mark Vanderbilt zostali zastąpieni przez Caseya Grillo oraz Roya Khana. W nowym składzie w 1998 roku zespół wydał album zatytułowany Siege Perilous. Jesienią tego samego roku grupa wyruszyła w trasę po Europie, a dwanaście miesięcy później, w 2000 roku, wydała kolejny album The Fourth Legacy.
Do tej pory zespół wydał dziewięć albumów studyjnych, dwa albumy live, jeden album live DVDoraz sześć teledysków.

Latem 2000 roku zespół wyruszył w kolejną trasę, dając koncerty w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Holandii, Belgii, Włoszech, Grecji oraz Hiszpanii. Jej owocem był pierwszy album live (The Expedition). Parę miesięcy później grupa zaprezentowała swój piąty album, Karma. Szósty album zatytułowany Epica został wydany w 2003 roku. Zarówno ten album jak i kolejny (The Black Halo wydany w 2005 roku) bazują na dramacie Johanna Wolfganga von Goethego o tytule Faust, opowiadającym o człowieku, który zaprzedał swoją duszę diabłu. Podczas trasy Black Halo World Tour headlinerami dla zespołu były grupy Epica, Kotipelto oraz Silent Force.
W 2005 roku Kamelot nagrał swoje pierwsze teledyski do utworów "The Haunting (Somewhere in Time)" oraz "March of Mephisto" pochodzących z albumu The Black Halo. Oba teledyski reżyserował Patric Ullaeus. 5 października 2005 roku do zespołu dołączył piąty oficjalny członek, Oliver Palotai (instrumenty klawiszowe oraz okazyjnie gitara).
W drugiej połowie trasy Black Halo World Tour zespół odwiedził takie kraje jak USAKanadaBrazyliaHolandiaBelgiaSzwecja orazNorwegia. W listopadzie 2006 roku grupa wydała DVD o tytule One Cold Winter's Night, zawierające zapis koncertu w Rockefeller Music Hall(OsloNorwegia), który miał miejsce 11 lutego 2006 roku.
Jesienią 2006 roku grupa powróciła do Gate Studios w Wolfsburgu (Niemcy), aby nagrać kolejny album - Ghost Opera. Płyta została wydana w czerwcu 2007 roku, a parę miesięcy później ukazała się reedycja tego albumu zatytułowana Ghost Opera - The Second Coming. Oprócz utworów składających się na album Ghost Opera znalazły się tu również kompozycje live nagrane podczas koncertu w Belgradzie oraz piosenki bonusowe: "Season's End", "The Pendulous Fall", "Epilogue" i remix utworu "Rule the World".
W listopadzie 2010 roku zespół wydał nowy album Poetry for the Poisoned. 22 kwietnia 2011 roku Kamelot ogłosił odejście Roy'a Khana z zespołu.

Tyle Wikipedia. Ze swojej strony mogę napisać, że są moją najnowszą muzyczną miłością, aczkolwiek z tym power metalem bym nie przesadzała. Zakochałam się zwłaszcza w głosie Roy'a, więc nie potrafię sobie wyobrazić grupy bez niego, to, co ten człowiek potrafi wyczarować śpiewem... eh, siódme niebo, naprawdę. 

Oczywiście, teraz będzie trochę muzyki. Ten kawałek idealnie wpasowuje się w czas listopadowej zadumy:

A od tego zaczęła się moja przygoda z Kamelotem, podaję więc i linka i tekst:

there's a pain within
that I can't define
there's an empty space
where your love used to shine
from the night we met
till the day you died
do you think I wished
do you still believe I tried
all too soon we were divided
and life had just begun

will you revive
from the chaos in my mind
where we still are bound together
will you be there
waiting by the gates of dawn
when I close my eyes forever

I belong to you
you belong to me
it's the way things are
always meant to be

like the morning star
and the rising sun

you convey my life
and forgive me what I've done

all too soon we were divided
in darkness and light

will you revive
from the chaos in my mind
where we still are bound together
will you be there
waiting by the gates of dawn
when I close my eyes forever

save me
reverse how I'm thinking of you
every breath I take
brings me closer
closer to forever, to you
I'm waiting for the day that I'm gone 

22.10.11

Idzie zima

A że nie jestem niedźwiedziem, niestety, zamiast iść spać zrobiłam sobie szalik ;-)

















Kolory dziwnie znajome? No tak, to przecież resztki po Filipie ;-)
Z resztek resztek wydziergałam kwiatki.





17.10.11

Drzwi po raz drugi

Kolejne drzwi do Foto-Gry. Oczywiście lokalizacja Poznań-Wilda ;-)


16.10.11

Drzwi po raz pierwszy

Anita z Art - Piaskownicy trafiła w mój czuły punkt, kiedy kolejnej edycji Foto - Gry nadała tytuł Drzwi. Bardzo lubię fotografować starą zabudowę mojej dzielnicy, a drzwi to już mój konik absolutny, więc trochę się tego nazbierało. Na pewno nie skończy się na jednej fotce, choć nie będę wredna, wszystkich nie wrzucę ;-)
Drzwi numer jeden, to właściwie brama. Prowadzi na podwórze starego ceglanego domu, który jest w stanie totalnej rozsypki. Więc i drzwi są zaniedbane, brudna farba z nich odchodzi. Tak brzydkie, że aż piękne!!!


14.10.11

Zusammen do kupy

Po pewnym czasie prowadzenia równolegle trzech blogów stwierdziłam, że takie rozmienianie się na drobne nie służy nikomu, ani moim obserwatorom, którzy nie wiedzą czasem co gdzie i jak, ani mnie. Postanowiłam więc zostawić blog - sklepik, a pozostałe dwa połączyć. Nie było łatwo, ale dzięki pomocy Nessy Vadamir dałam radę. Jednocześnie wykasowałam posty o książkach, bo zauważyłam, że pisanie o nich kiepsko mi idzie. Zostały te o zdjęciach, o muzyce i o wszystkim innym ;-) Mam nadzieję, że będzie to w miarę czytelne, jeśli nie, jeśli coś będzie nie tak, to piszcie, postaram się naprawić.

13.10.11

Filip z konopi

Jako, że od niecałych dwóch tygodni jestem kobietą pracującą, tempo prac spadło drastycznie. Drugi wąż rodził się w bólach, ale wreszcie się wykluł. Moja najmłodsza latorośl nadała mu imię Filip.

















Trzeba jednak oddać, że gdyby nie moje miejsce pracy nie miałabym tych szałowych guziczków, z których zrobiłam mu oczy.




















Filip jest mniejszy i zgrabniejszy od swojego starszego brata, mierzy tylko 80 cm. I, jak widać po minie, jest przyjaźnie nastawiony do otoczenia ;-)

12.10.11

VICTORIA 1866

Wczoraj wieczorem szukałam w internecie wzorów na szydełkowe kołnierzyki i znalazłam taką stronkę:


Zapatrzyłam się, zakochałam. Kawał historii. Większość rycin budzi śmiech, ale trzeba przyznać, że jest w tym jakieś dziwne piękno, tajemnica jakaś. 
Nie dałabym rady pokazać tu wszystkiego, za dużo tego jest. Będę więc wrzucać zdjęcia na raty. Na początek - co można mieć na głowie:


Czepki, kapelusze, toczki...


welonik


winorośl


elegancko


czepek koronkowy


czepek, ale z welonem ;-)






wstążka pod brodą

Miałybyście ochotę pokazać się w takim nakryciu głowy w szkole lub w pracy? Mogłoby być ciekawie ;-) Jedno jest pewne - ŻADNA kobieta nie miałaby takiego samego, a przecież o to chodzi ;-)))

2.10.11

Niewidzialna do kompletu

Kiedy ponad rok temu brałam udział w biżuteryjnym wyzwaniu pt. Wolność nie spodziewałam się takich efektów. Powstał wtedy naszyjnik, który nazwałam Niewidzialna. Dlaczego, można dowiedzieć się tu
Naszyjnik dość szybko znalazł właściciela, potem było zamówienie na drugi. Kiedy przyjaciółka poprosiła mnie o taki sam zgłupiałam kompletnie, nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło robić trzech sztuk tego samego. Ale ok, zrobiłam ;-) Teraz Magda chciałaby bransoletkę do kompletu. No to jest i niewidzialna bransoleta ;-0




















I jeszcze zdjęcie na sukulencie ;-) Spodobało mi się ostatnio fotografowanie biżutków na roślinach.