Skończyło się głosowanie dotyczące drugiego wyzwania. A ja już nie mogłam się doczekać i od razu wrzucam fotki.
Muszę przyznać, że tym razem najpierw był pomysł, a dopiero potem temat wyzwania. I dopiero wtedy zdobyłam się na odwagę, bo połączenie wydawało mi się szalenie odważne. Teraz widzę, że dziewczyny nie takie rzeczy robią, ale ja widocznie musiałam się przełamać.
Pięknie dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali i gratuluję zwyciężczyni, ciągle jeszcze dla mnie anonimowej. Mnie najbardziej spodobał się konik i mam swoje podejrzenia co do twórcy, ale na razie o tym sza.
kochana a ja zakochałam się w tym naszyjniku i na niego głosowałam;)
OdpowiedzUsuńCzyżbym zgadła? ;-)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuń