Za oknem uparcie listopad zamiast maja. Więc żeby poprawić sobie nastrój wymyśliłam wiosenne bransoletki. Może przywołają wiosnę...
Szklane i ceramiczne korale w czerni i błękicie, o różnych kształtach. Do tego posrebrzane przekładki, też różne oczywiście.
Szklane i ceramiczne korale w czerni i błękicie, o różnych kształtach. Do tego posrebrzane przekładki, też różne oczywiście.
Szklane koraliki i najróżniejsze nieregularne kamienie - koral, turkus, nefryt, masa perłowa, kryształ górski, millefiori.
Wiosenne, zwłaszcza ta druga ;o)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne obie - druga weselsza przez te kolorki.:) No mogłyby przywołać wiosnę...zmokłam dziś okrutnie ehh
OdpowiedzUsuńoj tak, ta druga idealnie poprawia humorek i odwraca uwagę od pogody za oknami :)) a pierwsza taka morska... mmm... :)))
OdpowiedzUsuń