Lejmoniady w mitologii greckiej były nimfami łąk, opiekowały się kwiatami.
Ostatnio wpadłam w niszczycielski szał i zdemontowałam komplet Amfitryta. powstał za to nowy naszyjnik, który dostał imię łąkowej nimfy.
Wiem, że ostatnio mam dość monotonne skojarzenia, ale moje dzieci oszalały na tewmat serii Riordana o greckich herosach, a mama oczywiście czyta razem z nimi ;-)
Na lnianych sznurkach różne kamienie: chryzokola, jaspis kabamba, zielony awenturyn, hematyt, biały nefryt, jadelit, malowany marmur, noc kairu, turkus i onyks. Duuużo tego ;-)
Muzyka na dziś... ostatnio było nastrojowo, więc pora na zmianę klimatu:
Fajna biżuteria , taka kolorowa na wiosnę super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTaka mama to skarb! Nie dość, że cuda tworzy, to jeszcze z dziećmi czyta!
OdpowiedzUsuń