it's probably me

it's probably me

cytat miesiąca

Tyś nie samotny, za rogu załomem
Czeka na cię człowiek, także nie sam - z łomem.

/St. Jerzy Lec/

Odwiedzają mnie

29.6.10

Miało być fioletowo

No właśnie. W szufladzie ogłoszono fioletowe wyzwanie. A ja tak długo nie mogłam się zdecydować, czy fiolet połączyć z zielonym, czy z żółtym, że wreszcie wrzuciłam jedno i drugie. W rezultacie mało jest fioletu w tym fiolecie. 


Naszyjnik jest prosty, krótki, na elastycznej żyłce. Małe kuleczki jadelitu i marmuru połączyłam z nieregularnymi kamieniami bursztynu i awenturynu. Wyszło takie sobie coś ;-)

4 komentarze:

  1. Faktycznie tego fioletu prawie nie widać. Ale naszyjnik śliczny, w letnich wesołych kolorach- takie krótkie ja najlepiej lubię.Bardzo ciekawy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no fakt. mało fioletu. ale i tak bardzo fajnie, ładnie wyszło :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fioletu jest tu faktycznie mało, ale sam naszyjnik jest przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności:)Dziekuję za udział w imieniu swoim i Projektantek za udziałw zabawie Szufladowej:)I zapraszam na kolejne:)

    OdpowiedzUsuń