Zimy mam dość, zimie mówię stanowczo nie!!! Dlatego zrobiłam naszyjnik w wiosennych barwach z cichą nadzieją, że odegna mrozy precz i może zaraz wiosny nie przywoła, ale przynajmniej przyniesie ocieplenie. Moje najstarsze dziecko stwierdziło, że wygląda jak groszek z kukurydzą ;-) Niech i tak będzie ;-)
12.2.12
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tęskniłam za Twoimi "szaleńcami". :) Pięknie, jak na groszek i kukurydzę przystało! :) Wiosna w pełni....
OdpowiedzUsuńChyba jest skuteczny bo u mnie dziś 0 stopni.Może to już wiosna?
OdpowiedzUsuńzdecydowanie mi się to podoba ;) lubię takie wiosenne połącznia!
OdpowiedzUsuń