it's probably me

it's probably me

cytat miesiąca

Tyś nie samotny, za rogu załomem
Czeka na cię człowiek, także nie sam - z łomem.

/St. Jerzy Lec/

Odwiedzają mnie

8.7.12

Zaległości nadrabiam hurtowo

Pobiłam kolejny rekord nieobecności tutaj. Nawet nie będę się tłumaczyć i usprawiedliwiać, owszem - nie miałam ostatnio wiele wolnego czasu - ale jakiś taki niechcizm mnie opanował i... no wiecie... zdarza się.

Ponieważ nie wiem kiedy znowu tu wpadnę, zaległe fotki (w sumie, jak na tak długą przerwę nie ma ich wiele) wrzucam hurtem, zamiast, jak planowałam poprzednio, czyli jeszcze przed chwilą, podzielić je na dwa posty.

Na pierwszy ogień pójdzie butelka po winie. Nie zmieniła w zasadzie swego przeznaczenia, nadal będzie się w niej podawać alkohol. Tyle, że ma nowego właściciela, który sam wytwarza przednie trunki... oj naprawdę niebo w gębie, można się uzależnić ;-)





Druga sprawa, to marynarskie kolczyki szydełkowe. Wiele już robiłam podobnych, ale te były na specjalne zamówienie. Nie podobał mi się specjalnie pomysł granatu z białą koronką, ale okazało się, że klientka wiedziała czego chce, a efekt końcowy... wydaje mi się zadowalający ;-)

2 komentarze:

  1. Butelka jest czadowa, ale kolce mnie rozwaliły! och jak ja bym chciała umieć szydełkować....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Ty to piszesz?! Pół świata podziwia dzieła Twoich rąk nie masz mi czego zazdrościć ;-)

      Usuń