Pisałam ostatnio, że obrabowałam z guzików teściową. I wyobraźcie sobie, że pewna bardzo dobra duszyczka po przeczytaniu tego posta postanowiła przysłać mi kilka swoich. Tzn. ona pisała, że kilka, bo było tego mnóstwo!!! Niestety zanim zrobiłam zdjęcie, bardzo inteligentnie wrzuciłam wszystko do jednego pudełka ;-) Musicie mi więc uwierzyć na słowo, że większość tych guzików to prezent od Reni. Kochana, baaardzo Ci dziękuję!!!
7.1.12
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
będę z niecierpliwością czekać co z nich powstanie :)
OdpowiedzUsuń