it's probably me

it's probably me

cytat miesiąca

Tyś nie samotny, za rogu załomem
Czeka na cię człowiek, także nie sam - z łomem.

/St. Jerzy Lec/

Odwiedzają mnie

18.3.11

Świr, świr, świr...

Bez komentarza...
;-)























21.03, godz. 20.20
A jednak komentarz będzie.
Świrus był robiony na zamówienie - miał być podobny do tego. Klientka stwierdziła, że jest zupełnie inny i czy mogłabym odtworzyć taki sam. Wiem, że mi się nie przelewa i nie powinnam zrażać do siebie ludzi, ale odpisałam, że to niemożliwe. Jak ona to sobie, kurde, wyobrażała, że będę nawlekać dokładnie takie same koraliki w tej samej kolejności?! Kto tu jest dziwny, ona czy ja?
Przepraszam, ale krew mnie zalewa i musiałam się wyżalić.

5 komentarzy:

  1. Boski świr świrem świra pogania! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Flower-power, kwiaty we włosach i te klimaty...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny, uwielbiam sznurek! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać nie każdy zasługuje na Twojego "Świra" jak dla mnie jest obłędny. I też nie lubię robić kilka razy tego samego wzoru...w końcu to robota ręczna, a nie jakaś tam chińszczyzna!

    OdpowiedzUsuń