it's probably me

it's probably me

cytat miesiąca

Tyś nie samotny, za rogu załomem
Czeka na cię człowiek, także nie sam - z łomem.

/St. Jerzy Lec/

Odwiedzają mnie

30.9.10

Broszki z lnu (znowu)

Udało mi się dostać lniane nici w kolorach innych niż biały i naturalny. Więc siadłam i zrobiłam broszek kilka.

Pomarańczowa z niebieskimi koralikami:

Czarna z koralikami bordo i przejrzystymi:


 Niebieska z posrebrzanymi przekładkami:

Pomarańczowo-beżowa z pomarańczowymi koralikami:

I na koniec MOJA WŁASNA, już przypięta do torebki, kolor naturalny + plastikowy koralik imitujący rubinowe szkiełko:

4 komentarze:

  1. pomarańczowo beżowa z koralikami jakoś mi się z jarzębiną skojarzyła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajniutkie...i mnie pomarańczowe w oko wpadły, to chyba przez tę jesień :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne broszki. Najbardziej podoba mi się pierwsz - pomarańczowa i Twoja przypieta do torebki :) Len ma coś w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja jak byłam ostatnio w Pl to się naszukałam właśnie nici w kolorze naturalnym, bo wszędzie kolorowe były :)
    czarna- super!

    OdpowiedzUsuń