Na pomysł wpadł autor poniższych zdjęć. Zaproponował, żebym wykonała coś inspirując się jakąś Jego fotką. Najpierw oglądałam zdjęcia znad morza, ale ostatecznie padło na klimaty jesienne. Choć do morskich klimatów pewnie jeszcze wrócę.
Impresja zielono-żółta
Nefryt miodowy, pastylka szkła weneckiego (podarek od Agaty), posrebrzane przekładki, posrebrzany drut, srebrna zawieszka:
Impresja żółto-fioletowa
Nefryt miodowy, jadelit fioletowy, marmur fioletowy, posrebrzane przekładki, posrebrzany drut, srebrna zawieszka:
Fajnie:) Bardzo mnie zainspirowało- pokazać, co dało natchnienie, i co wyszło, też spróbuję, bo pomysłów coraz mniej:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu pierwsza zawieszka:) Taka żywa:)
Zawieszki śliczne.
OdpowiedzUsuńNa moim blogu czeka na Ciebie mała niespodzianka. Zapraszam serdecznie http://aniajura.blogspot.com/2010/10/wielki-deszcz-prezentow.html
Ciekawy pomysł! I fajnie Ci się udała ta interpretacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastyczny pomysł :) Zawieszki rzeczywiście maja klimat zdjęć. Ale nawet bez zdjęć bardzo mi się podobają. W moim typie zwłaszcza pierwsza.
OdpowiedzUsuń