it's probably me

it's probably me

cytat miesiąca

Tyś nie samotny, za rogu załomem
Czeka na cię człowiek, także nie sam - z łomem.

/St. Jerzy Lec/

Odwiedzają mnie

13.10.10

Łańcuchy

Dzieci przywlokły wirusa do domu. Dziś jest już dobrze, ale dwa dni temu, wieczorem, siedziałam pod kołdrą kompletnie odmóżdżona i w stanie wskazującym na zagrypienie popełniłam takie coś:




















Tylko ogniwka i małe szklane koraliki. Ale nieskromnie powiem, że nawet mi się podobają ;-)

Dostępne  w moim sklepie.

11 komentarzy:

  1. sa sliczne, bardzo delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajnie muszą brzęczeć:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne są! Takie delikatne i świetliste.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są..pewnie brzęczące. Ja jak jestem chora (szczególnie na katar) to nie zrobię kompletnie nic..więc podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są i pewnie brzęczące.. Ja jak choruję (szczególnie na katar) to nie potrafię zrobić kompletnie nic...więc podziwiam że chciało Ci się bawić z ogniwkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne kolczyki. Uwielbiam takie długaśne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam prace podczas choroby! Fajniutkie kolczyki :) takie wesołe, jakby były robione przy świetnym humorze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. .... a mnie najbardziej interesuje ten kawałek drewna co czasem się tu pojawia :) co to????

    kolczyki -cute ;) ale ja nie lubię jak mi dzyndzoli za uchem...

    zdrówka i dużo cytrynek :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Czaroffnico, to po prostu... kawałek drewna znaleziony przez moją córę w lesie. Polakierowałam go, żeby się nie rozpadł i czasami towarzyszy mi przy zdjęciach. Widzę, że nie tylko mnie przypadł do gustu ;-)
    Pozdrawiam ciepło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. :) tez kiedyś miałam podobny, dlatego spytałam. i korzenie różne z Lasu- powyginane i zabejcowane...
    asjah- za dekoracje brawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomysłowe.Dziekuję za wyróżnienie :D

    OdpowiedzUsuń